piątek, 20 listopada 2009

Belweder


Wszyscy znają biało otynkowany pałacyk, na skraju Skarpy Wiślanej, przy alejach Ujazdowskich, codziennie tysiące osób przejeżdża tuż obok, tyle że mało kto kiedykolwiek był wewnątrz.

Belweder jest niestety obiektem zamkniętym, w dyspozycji kancelarii prezydenta, stąd na co dzień niedostępnym. Sporadycznie władza uchyla drzwi Belwederu - tak też się stało w weekend po Święcie Niepodległości. Wówczas na Belweder ruszył szturm warszawiaków, żądnych zobaczenia tego co niedostępne. Kolejka chętnych sięgała nawet bramy głównej Łazienek a czekać na wejście trzeba było nawet dwie godziny.


Sam Belweder powstał w miejscu należącym kiedyś do klasztoru augustianów (w pobliżu na skarpie znajdował się drewniany kościół, przeniesiony z podtapianego Solca), potem trafił w ręce królewskie a następnie stał się własnością kanclerza Krzysztofa Paca, który wybudował tu drewniany pałac.

Murowany pałac wzniesiono w początkach XVIII wieku, według projektu Jakuba Fontany. W drugiej połowie XVIII wieku Belweder trafił w ręce ostatniego króla Polski - Stanisława Augusta Poniatowskiego. Król jednak bardziej upodobał sobie pobliskie Łazienki, w Belwederze umieszczając wytwórnię porcelany, której produkty zwano belwederkami.

Po śmierci króla, pałac został sprzedany na pokrycie pozostawionych długów. Po 1815 pałac został siedzibą carskich namiestników, i tak tu mieszkał Wielki Książę Konstanty wraz z małżonką Joanną Grudzińską - znany z próby pojmania go na początku Powstania Listopadowego.

Ok. 1820 pałac został przebudowany przez Jakuba Kubickiego do postaci, którą możemy obecnie oglądać. W czasie I wojny światowej mieszkał tu niemiecki zarządca miasta - Beseler a potem była tu rezydencja marszałka Józefa Piłsudskiego, który tu zmarł w 1935 roku.

Podczas okupacji rezydował tu gubernator Hans Frank. Szczęśliwie Belweder ocalał ze zniszczeń wojennych. Po wojnie była tu siedziba prezydenta RP potem Rady Państwa PRL a potem znów prezydenta. Po przeniesieniu siedziby prezydenta na Krakowskie Przedmieście, Belweder spełnia funkcje pomocniczo - reprezentacyjne.

Skąd nazwa Belweder? Od włoskiego Belle vedere, co oznacza piękny widok. Podobno królowa Bona będąc w miejscu obecnego pałacu zachwycała się widokami.

Co znajduje się wewnątrz? Sporą cześć zajmuje ekspozycja historyczna poświęcona Józefowi Piłsudskiemu. Poza dokumentami można zobaczyć maskę pośmiertną, wykonaną przez znanego rzeźbiarza Jana Szczepkowskiego.

Pomieszczeń pokazano publiczności zaledwie kilka - gabinet w którym pracował Marszałek, salę pompejańską - słynną z czasów gdy spełniała funkcje reprezentacyjne i gdzie np. za PRLu nadawano nominacje sędziowskie. Piękna jest sala kominkowa. Ponure wrażenie za to robi sala konferencyjna, kiedyś sala obrad Rady Państwa PRL - miejsce gdzie podpisano dekret o wprowadzeniu stanu wojennego.

Mówiąc szczerze Belweder nie powala na kolana i można odczuć pewien niedosyt, niemniej niedostępność kusi, stąd też takie zainteresowanie.

Po Belwederze oprowadzała Ważna Pani Przewodnik, strrrasznie dużo czasu poświęcając JPII i jego pielgrzymkom, ponadto popełniając błędy metodyczne i merytoryczne. I tak rozpoczynała omawianie sali tuż po tym jak do niej weszła nie czekając na grupę czy pomyliła imię pierwszego właściciela pałacu.

Żeby wejść trzeba było przejść kontrolę BOR (ciekawe po co skoro zwiedzało się sam pałac a nie przychodziło na audiencję do prezydenta) dalej był zakaz fotografowania pomieszczeń na piętrze, oczywiście ze względów bezpieczeństwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz