środa, 28 lipca 2010

Kwiatki z egzaminów przewodnickich - cz. 9

Kolejne z fajnych pytań:

14. W którym roku z oficjalną wizytą gościła w Polsce Królowa Elżbieta II:
a) 1995
b) 1996
c) 1997
d) 1998


Było to jakby co w roku 1996, niemniej nasuwa się pytanie czy zatem należy znać daty wizyt wszystkich koronowanych głów i głów państwa?
No i na ile jest to wiedza dla przewodnika istotna?

wtorek, 27 lipca 2010

Kwiatki z egzaminów przewodnickich - cz. 8

24. Najwspanialszy ród mazowiecki XVII-XVIII w., posiadający rezydencję w Warszawie to:

a)Braniccy
b)Koniecpolscy
c)Krasińscy
d)Lubomirscy


Zastanawiam się jak się mierzy "wspaniałość" a zwłaszcza jak określa się że coś jest "najwspanialsze". Tym bardziej że pałace wszystkich czterech rodów są w Warszawie.

Autorom, jakby co, chodziło o Krasińskich.

poniedziałek, 26 lipca 2010

Kwiatki z egzaminów przewodnickich - cz. 7

Jedno z moich ulubionych, powtarzających się pytań z egzaminu na przewodnika miejskiego po Warszawie:

5. Ilu królów polskich było koronowanych w warszawskiej katedrze?
a) dwóch
b)trzech
c) jeden


Ustalmy zatem fakty:

1. "warszawska katedra" = katedra św. Jana na Starym Mieście;

2. 1406 - kościół zyskuje status kolegiaty;

3. 1798 - kolegiata zyskuje status katedry;

4. 1705 - koronacja Stanisława Leszczyńskiego;

5. 1764 - koronacja Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Czyli sprawa jest prosta: w warszawskiej katedrze nie był koronowany ŻADEN polski król. W ówczesnej kolegiacie a obecnej katedrze - owszem, dwóch.

Niby to niuans, czepliwość etc. ale skoro od egzaminowanych oczekuje się znajomości detali to i precyzji należy oczekiwać ze strony komisji egzaminacyjnej.

Mutacją powyższego jest pytanie następujące:

Ilu elekcyjnych królów polskich było koronowanych w warszawskiej katedrze:
a) dwóch
b) trzech
c) jeden
d) żaden


Oczekiwana odpowiedź: a
Komentarz jak wyżej.

niedziela, 25 lipca 2010

Kwiatki z egzaminów miejskich - cz. 6

Jedno z pytań, z egzaminu na przewodnika miejskiego po Warszawie, dotyczących znajomości detali:

Jaka jest wysokość Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie?
a) 335 m
b) 234 m
c) 195 m


a co na to oficjalna strona Pałacu?

Ano tyle:
Wysokość:
230,68 m - do wierzchołka iglicy
167,68 m - bez iglicy


Znaczy komisja znowu wie lepiej.

sobota, 24 lipca 2010

Kwiatki z egzaminów przewodnickich - cz. 5

Podczas egzaminów na przewodnika miejskiego po Warszawie pojawiają się czasem dziwne rzeczy, jak np:

6. Który budynek przed II wojną światową był najwyższy w Warszawie?
a) Towarzystwa Ubezpieczeniowego "Prudencial"
b) Dyrekcji PKO przy ul. Świętokrzyskiej
c) Poczty Głównej


Tu niby tylko lit/e/rówka - firma nazywała się "Prudential" a poza tym OK.
Ale skoro komisja czepia się detali to niech też o nie dba ;-P

piątek, 23 lipca 2010

Złodziejski Getin Bank w "trosce" o klienta

Pisałem już o tym że Getin Bank robi dziwne rzeczy.


Okazało się że ta dodatkowa opłata to karne ubezpieczenie w cenie kilkakrotnie wyższej niż rynkowa. Mnie też to spotkało.
A dzisiaj widzę że pisze o tym Maciej Samcik na swoim blogu.

Niestety nic dodać nic ująć.
Draństwo czystej wody ze strony Getin Banku.
Omijajcie ten "bank" bo inaczej wyjdziecie na tym jak Zabłocki na mydle :-/

Napisałem skargę do zarządu tego tworu i skargę do Komisji Nadzoru Finansowego.
Pozostaje czekać...

Kwiatki z egzaminów przewodnickich cz. 4

W ramach pastwienia się nad komisją egzaminacyjną, kolejne pytanie z błędem (egzamin testowy na przewodnika miejskiego po Warszawie):

26. Tablicę z niemieckim napisem z pomnika Mikołaja Kopernika
11.II. 1942 r. zdjął:
A. Tadeusz Zawadzki
B. Aleksander Dawidowski
C. Jan Bytnar
D. Andrzej Romocki


Tu przynajmniej nie ma wątpliwości że chodzi o odpowiedź B, tyle że "Alek" Dawidowski na imię miał Aleksy.
Tabliczka z nagrobka nie pozostawia chyba wątpliwości?

czwartek, 22 lipca 2010

Kwiatki z egzaminów przewodnickich - cz. 3

Kolejne pytanie "dziwne":

7. „Noc Listopadową” wiążemy z datą:
A. 1.XI.1830
B. 11.XI.1830
C. 29.XI.1830
D. 30.XI.1830


Biorąc pod uwagę że wydarzenia "Nocy Listopadowej", czyli wybuch Powstania Listopadowego, dzieją się w nocy z 29 na 30 listopada 1830, dwie odpowiedzi są prawidłowe - zarówno C jak i D.

Ciekawe jak oceniała komisja?

środa, 21 lipca 2010

Kwiatki z egzaminów przewodnickich - cz. 2

Kolejne pytanie z testu egzaminacyjnego dla kandydatów na przewodników po Warszawie, z czerwca 2010, na które nie bardzo wiadomo jak odpowiedzieć:

22. Wykonanie wyroku na generale SS i policji Franzu Kutscherze
w dniu 1.II.1944 r. dokonali żołnierze z oddziału:
A. Baszta
B. Parasol
C. Zośka
D. Kiliński


Sprawa dosyć trudna, bowiem zamach został wykonany przez oddział Agat, przekształcony później w Pegaz a następnie od maja 1944 Parasol.
Żeby było trudniej, dochodzi jeszcze kwestia tego, że przez jakiś czas, Agat był przypisywany do Batalionu "Zośka", z którego był wydzielony.

Poniżej info z wikipedii:
Agat
Zośka
Parasol
Akcja Kutschera

Czy zatem na wyżej postawione pytanie egzaminacyjne była możliwość udzielenia poprawnej odpowiedzi?

poniedziałek, 19 lipca 2010

Kwiatki z egzaminów przewodnickich - cz. 1

Dziś i jutro odbywa się egzamin na uprawnienia przewodnika miejskiego po Warszawie, nikt z moich uczestników dziś nie zdaje, więc nie mam informacji o przebiegu ale sięgnijmy do poprzedniego egzaminu.

Padło wówczas pytanie następujące:

15. Na tablicy pomnika Umschlagplatz podano, że w latach 1942-1943
wywieziono z tego miejsca do Treblinki:
A. 300 tys. Żydów
B. 320 tys. Żydów
C. 350 tys. Żydów
D. 400 tys. Żydów


Z tego jedna odpowiedź jest prawidłowa.
Spójrzmy zatem jak wygląda przytoczona w pytaniu tablica:



no i na tablicy, jak w mordę strzelił:
ponad 300 tysięcy

Jaka jest zatem oczekiwana odpowiedź komisji egzaminacyjnej?
"Ponad 300 tysięcy" to nie 300 tysięcy.
320 tysięcy to faktycznie "ponad 300 tysięcy" ale takiej liczby nie ma na pomniku.

Milczeniem pomijam fakt, że o Treblince nie ma na tablicy słowa, jest tylko mowa o "obozach zagłady".

No i bądź mądry i pisz wiersze co komisja egzaminacyjna miała na myśli :-/

niedziela, 18 lipca 2010

NIE dla krzyża przed pałacem prezydenckim



Żenująca jest dyskusja na temat krzyża wywołana przez PiSuar i PiSuaro zbliżone środowiska. Poziom sięgnął szczytów demagogii i jest po prostu niesmaczny.

Moim zdaniem krzyż sprzed pałacu prezydenckiego powinien zostać przeniesiony w inne godne miejsce (Katedra, Powązki, Świątynia Opatrzności Bożej...). Plac przed pałacem Radziwiłłów nie jest miejscem kultu, tak samo nie powinien tam się znaleźć żaden pomnik. Na pewno znajdzie się na niego inne miejsce.

Ciekawi mnie to, że na fotce powyżej, zrobionej 26 kwietnia, krzyża nie ma. Jest za to zeżarty przez kota gołąb ;-)

niedziela, 11 lipca 2010

Nieuczciwość w sporcie popłaca?

Wpis trochę spóźniony bo praktycznie dotyczy meczu Ghana - Urugwaj, kiedy IMHO zwycięstwo zdecydowanie należało się Ghanie i wszystko byłoby super, gdyby nie Urugwajczyk Suarez, który w ostatniej minucie dogrywki wybił ręką piłkę wpadającą do urugwajskiej bramki.

Co z tego, że dostał czerwoną kartkę a Ghana karnego, skoro nie zamieniła go na bramkę.

Niestety, okazało się, że zagranie nie fair, niezgodne z zasadami jest zdecydowanie bardziej opłacalne. Pomimo sympatii dla Urugwaju (chociaż w tym meczu byłem za Ghaną) odczuwam zdecydowany niesmak.
FIFA coś mówi o zmianie przepisów - rzeczywiście rozwiązaniem, w takich sytuacjach, byłoby uznawanie bramki, która de facto nie padła.

Wczoraj, w meczu o trzecie miejsce, byłem całym sercem za Urugwajem ale ta ostatnia akcja, rewelacyjny strzał Forlana i poprzeczka to niejako odwet za Ghanę ;-)

mediaexpert: klient z plecakiem = złodziej

Klient z plecakiem to złodziej, czyli jak nie zostanę klientem sklepów mediaexpert


Niedawno odkryłem sieć z elektroniką mediaexpert. W Warszawie nieobecna, bo ich targetem są miasta powiatowe do 100 tys. mieszkańców.
Zatrzymałem się na chwilę w takim sklepie w Łomży, w niedzielę 11.07 około południa.

Standardowo poruszam się z plecakiem, trzymając tam wszystko: portfel, klucze do auta etc. W warszawskich sklepach obsługa nauczyła się już tolerować plecakowców ale nie w Łomży.

Natychmiast wystartował do mnie ochroniarz nakazując mi pozostawienie plecaka w schowku. Kiedy mu odmówiłem, łaził za mną krok w krok głośno komentując że musi mnie pilnować bo skoro mam plecak to na pewno coś ukradnę.

Oczywiście szybko opuściłem ten sklep bo nie zamierzam wydawać kasy w miejscu gdzie traktuje się mnie jak potencjalnego złodzieja. Tym samym odradzam wszelkim czytającym korzystanie z sieci mediaexpert, chyba że chcą się poczuć jak potencjalni oszuści.

BTW dziwię się psychozie antyplecakowej. Przecież znacznie łatwiej wsadzić niepostrzeżenie coś do torby foliowej niż do plecaka spoczywającego na plecach.

Dziwię się też temu, że obsługa nie zna zasady iż jeden niezadowolony klient nie jest równoważony nawet przez dziesięciu zadowolonych.

Tak czy siak: omijajcie sieć mediaexpert bo zrobią z Was złodziei.

Klient stracony dla mediaexpert.

czwartek, 8 lipca 2010

Przewodnik po Warszawie - pytania egzaminacyjne z czerwca 2010

Urząd Marszałkowski w swoim serwisie internetowym opublikował pytania z ostatniego tj. czerwcowego egzaminu na przewodnika miejskiego po Warszawie.

Pytania są dostępne pod linkiem (plik *.docx).

Zdawalność egzaminu była taka sobie:
przystąpiły 83 osoby,
test oblało 14 osób (zdawalność ok. 85%)
a egzaminy ustne 16 osób (zdawalność ok. 77%).

Całościowa zdawalność: 64% czyli cca 2/3.