Pół roku, które spędziłem na kursie w Tutorze to niesamowity czas przyswojenia wiedzy, której ogrom początkowo przerażał.
Dzięki Tomkowi i jego współpracownikom okazało się, że jednak nie jest to aż tak przerażające. Ulice, place, pałace, kamienice, kościoły, parki i ogrody - wszystko w końcu ułożyło się w logiczną całość.
O rodzinnym mieście dowiedziałem się rzeczy niezwykłych. Zresztą nie tylko o samym mieście, bo oczywiście też o architekturze i specyfice pracy przewodnika.
Polubiłem szczególnie weekendowe wycieczki, nawet te w temperaturze minus 10 (a zdarzało się i więcej), na które dodatkowo często musiałem z przyczyn zawodowych stawiać się w stanie totalnego niewyspania.
Tomkowi, Arturowi, Marcinowi, Zbyszkowi, Marzenie i całej niezwykle zintegrowanej grupie, połączonej, mam nadzieję, na zawsze wspólną pasją, serdecznie dziękuję.
Piotr Wierzbicki
poniedziałek, 9 maja 2011
Kurs przewodnika po Warszawie - opinia uczestnika
Kolejna laurka, tym razem od Piotra - nowego licencjonowanego przewodnika po Warszawie :) (Gratulacje Piotr!):
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz