W miniony weekend tj. 10-11.09. odbyła się wycieczka szkoleniowa, prowadzonego przeze mnie kursu pilotów wycieczek.
Zaczęliśmy w sobotę rano.
Na początek przejazd do Zakroczymia, a tam kościół w stylu gotyku mazowieckiego.
O kościele opowiadał Zbyszek, wijąc się przy tym niemiłosiernie
Dalej był drewniany kościół z początku XIX wieku w Chociszewie. Niestety tylko z zewnątrz.
Najciekawsze miało jednak wkrótce nastąpić.
A mianowicie Czerwińsk nad Wisłą. A w Czerwińsku... przybyszów witają dwie nagie miecie
To na wspomnienie tego, iż właśnie tu przez Wisłę przeprawiały się wojska Jagiełły zdążające pod Grunwald.
Sam Czerwińsk to praktycznie najciekawszy (w zasadzie jedyny) zabytek romański na Mazowszu.
Tu znów oprowadzał Zbyszek. Reakcje słuchających były ciekawe...
Agnieszka wymiękła a Gwiazda... no sami widzicie.
Potem był spacerek do samej miejscowości i w końcu udało się wejść do środka. A w środku kaplica - niegdysiejszy refektarz z odlotowymi polichromiami
W kościele uwagę zwraca portal
prezbiterium
ale zwłaszcza polichromie w nawie bocznej
Potem był Łowicz, rynek, katedra...
A w czasie obiadu, niektórzy baaardzo odważnie próbowali coś z pozoru niejadalnego i nie był to koperek
Oceńcie sami czy smakowało
Na razie tyle.
c.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz