sobota, 9 czerwca 2012

POL-GRE 1:1 - duży niedosyt

Po meczu otwierającym ME w piłce nożnej mam bardzo duże uczucie niedosytu.

Nasi zagrali piękną pierwszą połowę i tragiczną drugą.
Pierwsza połowa napawała dużym optymizmem, szkoda tylko tych niewykorzystanych szans, które mogły ustawić mecz już do końca.

No a druga połowa? Lepiej przemilczeć.
Grecy grając w osłabieniu zdobyli wyrównującą bramkę i stwarzali kolejne sytuacje, z których jedna zakończyła się karnym i czerwoną kartką dla Szczęsnego.

To co mnie dobitnie raziło to brak jakiejkolwiek reakcji trenera na zmieniającą się sytuację na boisku.
Grecy dokonali zmian w przerwie i zaczęli grać zupełnie inaczej a my... Fakt że czerwona kartka i wymuszona zmiana bramkarza zrobiła swoje ale chyba takie warianty też były brane pod uwagę przez nasz zespół trenerski?

Sam Szczęsny zagrał kiepski mecz, pierwsza bramka padła przy jego współudziale, błąd przy interwencji spowodował czerwoną kartkę i karnego. Tytoń za to popisał się interwencją życia :)
Boruc by takiego błędu raczej nie popełnił...

Obrona też taka sobie, drżałem kiedy Boenisch dochodził do piłki, stwarzał zagrożenie w pobliżu NASZEJ bramki.

Zdziwiony jestem "motywacją" w wykonaniu trenera, który ogłasza na konferencji prasowej że będzie zadowolony z remisu. Tak samo stawianie wyjścia z grupy jako celu dla reprezentacji. Skoro stawiamy małe cele to się nie dziwmy że nic nie osiągamy :-/

Pociesza zdobyty jeden punkt aczkolwiek martwią stracone dwa.
Wobec naszego remisu i postawy Rosji w meczu z Czechami obawiam się, że szykują się dwa mecze o wszystko.


1 komentarz:

  1. Grecka tragedia! Zgadzam się, że trener był tylko biernym obserwatorem i brakowało zmian, wprowadzenia nowych sił, taktycznych rozwiązań - wszystko oparte na trójce z Borussii. Niewykorzystana szansa na zwycięstwo. Tytoń - interwencja życia! Szczęsny za bardzo zestresowany, zabrakło mu doświadczenia... Ale trener również najsłabsze ogniwo w teamie.
    Ktoś obrazowało podsumował metafizycznie-eschatologicznie grę polskiej reprezentacji: na początku niebo, w środku piekło i na koniec czyściec... Boję się, że piekło to może być z Rosją...

    OdpowiedzUsuń