Wszystko mi trąca jedną wielką manipulacją.
O 16tej Fakty TVN podały (jak zresztą wczesniej tez podawała) że odsłonięto tablicę upamiętniającą ofiary katastrofy.
No nie wiem, ktoś chyba nie umie czytać, na tablicy bowiem stoi jak byk:
W tym miejscu w dniach żałoby po katastrofie smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, wśród nich prezydent Lech Kaczyński z żoną i były prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, obok krzyża postawionego przez harcerzy gromadzili się licznie Polacy zjednoczeni bólem i troską o losy państwa
Sorry ale twierdzenie że to tablica upamiętniająca ofiary a nie zbiorową solidarność po katastrofie to po prostu manipulacja i próba wywołania dyskusji w innym przedmiocie.
Nie wiem, czy dziennikarze nie umieją czytać ze zrozumieniem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz