Szukałam dobrego kursu przewodnickiego. Na ogłoszenie Tutora trafiłam przez Internet. I napisałam maila do szefa kursu - Tomka. Ujęło mnie z miejsca Jego podejście. Tomek od razu zapraszał na zajęcia, nie było też problemu, że już nie ma miejsc, że może ewentualnie innym razem itp.
Na początku trochę przeraziła mnie ilość osób, ale na kolejnych wycieczkach poznawaliśmy się coraz lepiej, znikła też bariera wiekowa, bo trzeba powiedzieć, że nasza grupa była dość zróżnicowana pod tym względem.
Zajęcia teoretyczne odbywały się raz w tygodniu. A w weekendy były zajęcia w terenie. Świetne było to, że na każde zajęcia musieliśmy się przygotowywać sami - każdy wybierał sobie jakiś obiekt i miał o nim ciekawie opowiedzieć bez żadnych pomocy naukowych i kartek!!! Nasze wypowiedzi były uzupełniane przez kadrę, która prowadziła zajęcia. Dzięki temu nasze przygotowanie merytoryczne do egzaminów było naprawdę dobre, co widać było ewidentnie na tle innych grup.
Na egzaminie trzymaliśmy się razem i bardzo się wspieraliśmy - to się po prostu czuło. Każdy interesował się każdym i ta wspólna wymiana wiedzy... nie widziałam, aby któraś z grup tak lekko operowała nazwiskami architektów - Tylman z Gameren, Augustyn Locci, Henryk Marconi, Jakub Fontana...
Mam świadomość, że zarówno wiedzę o mieście jak i stworzenie tej wspaniałej atmosfery zawdzięczamy Tomkowi i całej kadrze, która do samego końca nas dopingowała i wspierała.
Za wszystko wielkie dzięki!!!
Polecam zajęcia w Tutorze każdemu, kto chce się jak najwięcej dowiedzieć o Warszawie, poznać wspaniałych ludzi o podobnych zainteresowaniach i sposobie patrzenia na świat i poczuć atmosferę prawdziwej przyjaźni i życzliwości.
Małgorzata Targońska
środa, 27 kwietnia 2011
Kurs przewodnicki po Warszawie - opinie uczestników c.d.
Poniżej "laurka" od Małgosi - nowej przewodniczki po Warszawie (Gratulacje!):
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz