poniedziałek, 5 kwietnia 2010
Zwiedzający = terrorysta?
Korzystając z wielkanocnej akcji Muzeum Narodowego, udostępniającej Muzeum za darmo w dni świąteczne, udałem się na zwiedzanie Galerii Malarstwa Polskiego.
Zainteresowanie spore, należy uznać że otwarcie Muzeum w Święta to był strzał w dziesiątkę.
Tyle tylko, żeby wejść do muzeum trzeba przejść kontrolę jak w samolocie.
Bramka wykrywająca metale, opróżnianie kieszeni, prześwietlanie plecaka, wyciąganie kluczy etc.
Zastanawiam się po co to. Jakie zagrożenie może powodować zwiedzający?
No i podstawowe pytanie - kto za to zapłacił?
Podobno psychoza swego czasu obowiązywała na Zamku Królewskim, na szczęście jakiś czas temu odstąpiono od tego, bądźmy szczerzy - upokarzającego traktowania zwiedzających.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na Wawelu jest tak samo. Względy bezpieczeństwa - eksponatów oraz naszego...
OdpowiedzUsuńPzdrw,
Jo